tag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post1269995511885033157..comments2023-08-27T06:42:03.864-07:00Comments on Brzask, czyli analiza "Zmierzchu": Rozdział X: PrzesłuchaniaBeige Maryboohttp://www.blogger.com/profile/03957405930343121577noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-61194729911225941202015-10-13T23:35:02.493-07:002015-10-13T23:35:02.493-07:00No właśnie, ciekawe, jak może zbladnąć ktoś, kto n...No właśnie, ciekawe, jak może zbladnąć ktoś, kto nie ma krwi (poza tym i tak jest blady;). Tak to jest, jak się nie obmyśli dobrze postaci przed rozpoczęciem pisania. :(<br /><br />- teyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-9952827527341779962015-10-13T23:30:11.634-07:002015-10-13T23:30:11.634-07:00W sumie to faktycznie dobrze, słuszna uwaga. ;) Do...W sumie to faktycznie dobrze, słuszna uwaga. ;) Dobrali się jak w korcu maku - płytka idiotka i psychopatyczny buc. ;P<br /><br />- teyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-62002516866358035262015-10-13T23:25:14.694-07:002015-10-13T23:25:14.694-07:00"Jest nieziemsko przystojny. - Moja koleżanka..."Jest nieziemsko przystojny. - Moja koleżanka sądziła widocznie, że cecha ta wynagradza wszelkie wady i niedogodności"<br />A ty to niby nie podzielasz jej poglądu? ;)<br /><br />"w kółko pakuję się w kłopoty"<br />Oprócz spotykania się z wampirem (co nastąpiło już po wypowiedzeniu owej kwestii) to cóż to za, och jej, te wielkie kłopoty Belli? Narkotyki, spowodowanie wypadku samochodowego, bójka, wplątanie się w przestępcze towarzystwo, kradzieże w sklepach...?<br /><br />"Dzięki temu będę miał trochę większą motywację, żeby pozwolić ci wrócić do domu"<br />Pozwolić ci wrócić do domu?! Serio? Nie no, przecież to normalnie tekst jak z horroru. Coś takiego powiedziałby psychopatyczny morderca, chichocząc demonicznie.<br /><br />A z tymi polowaniami to nie do końca rozumiem. To znaczy, szkoda mi tych biednych zwierzaków, które niczemu nie są winne. Czemu Culleny nie polują np. na ludzkich morderców i zbrodniarzy? Myślę, że to by nikogo nie zabolało. Ale ja nie o tym. Rodzinka jest w okolicy ładnych parę lat. Przez ten czas musieli się żywić owymi pumami i niedźwiedziami. Jeden zwierzak na głowę, zakładam. To wychodzi całkiem spora liczba - a chyba jedzą dość często. W takim tempie wybililiby wszystkie drapieżniki w ciągu najwyżej pół roku. Populacja pum i niedźwiedzi nie odrodziłaby się po takich masowych polowaniach - to byłaby zagłada gatunku. A dużych drapieżników i tak nigdy nie ma wiele w przyrodzie (w przeciwieństwie do np. gryzoni). Pomijam fakt, jak rozchwiałaby się równowaga ekologiczna po wyginięciu wszystkich dużych drapieżników (np. rozplenienie się ponad miarę roślinożerców, istnienie chorych i słabych zwierząt). Dla mnie ten wątek jest bez sensu pod względem przyrodniczym.<br />A drugi bezsens - dlaczego Culleny nie kupią sobie po prostu farmy hodowlanej i trzymają tam stada krów? To by nikogo nie dziwiło, a oni mieliby świeżą krew pod ręką. Zjedliby sobie krowę, a nie niedźwiedzia, który - jak mniemam - jest gatunkiem chronionym. :/<br />Tak więc dla mnie polowania są jedną z najdurniejszych rzeczy w tej serii.<br />miharuhttps://www.blogger.com/profile/16212128078195045094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-83549103740173054502015-08-16T02:33:51.744-07:002015-08-16T02:33:51.744-07:00Analiza piękna, ale mam pytanie: czy interpunkcja ...Analiza piękna, ale mam pytanie: czy interpunkcja w "Zmierzchu" jest na tym samym poziomie co tutaj? Bo już nie raz pojawiły się błędy. :')Francescahttps://www.blogger.com/profile/10994733485885743675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-35861404347215784932013-04-13T15:49:33.535-07:002013-04-13T15:49:33.535-07:00"Zbladł raptownie." No co ty, Stefciu ni..."Zbladł raptownie." No co ty, Stefciu nie powiesz. Pewnie jeszcze serce mu zabiło i jadzik się w krew przemienił?Lenahttps://www.blogger.com/profile/16641849325161916249noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-53195348385175691342013-04-12T00:38:47.193-07:002013-04-12T00:38:47.193-07:00Devis - bo małe jest piękne. Devis - bo małe jest piękne. CraftyKhajitthttps://www.blogger.com/profile/13378144052410913750noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-16184359523259362222013-04-11T09:56:53.218-07:002013-04-11T09:56:53.218-07:00Wychodziłoby na to że wilkołaki wiedzą co mówią na...Wychodziłoby na to że wilkołaki wiedzą co mówią narzekając na wampirzy smrodekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-74164252350892372162013-04-11T00:10:11.248-07:002013-04-11T00:10:11.248-07:00Wikipedia twierdzi, że nie rzodkiewki, a ananasy. ...Wikipedia twierdzi, że nie rzodkiewki, a ananasy. Albo skunksy (hmmm, słodki zapach?). CraftyKhajitthttps://www.blogger.com/profile/13378144052410913750noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-58526499782821792152013-04-10T18:52:28.493-07:002013-04-10T18:52:28.493-07:00Ps. Przeczytałam dziś w nonsonsopedii, że Cullenow...Ps. Przeczytałam dziś w nonsonsopedii, że Cullenowie ze swoją pulą 25 chromosomów to z genetycznego punktu widzenia rzodkiewki. Nie wiem czy to prawda, ale bycie warzywem wiele by tłumaczyło. Nawiasem mówiąc ubawiło mnie to niepomiernie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-24484285549165105762013-04-10T18:48:55.313-07:002013-04-10T18:48:55.313-07:00Ja osobiście nie dałam rady tego przeczytać. Weszł...Ja osobiście nie dałam rady tego przeczytać. Weszło dopiero w postaci audiobooka dzięki genialnej Dereszowskiej która stara się wyciągnąć coś z każdego gniota. Nie starczy mi determinacji żeby naliczyć ile razy padło sformułowanie "młody grecki bóg" w całej sadze. Około dziesiątego podejścia zaczęło mi się zbierać na soczystego hafta.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-73019752664258256552013-04-09T12:39:25.791-07:002013-04-09T12:39:25.791-07:00Wyobraziłam sobie Meyer jako panią profesor. ,,Dok...Wyobraziłam sobie Meyer jako panią profesor. ,,Doktor Stefcia" - nie, tego bym nie zniosła.Tamtarohttps://www.blogger.com/profile/08028619098773236702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-26736485375981762032013-04-09T11:36:49.520-07:002013-04-09T11:36:49.520-07:00Zgadzam się w 100%Zgadzam się w 100%koranohttps://www.blogger.com/profile/14266808055116347426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-31127084506053163932013-04-09T06:32:50.260-07:002013-04-09T06:32:50.260-07:00Jest :D Ten lepszy :D Jest :D Ten lepszy :D Markwiahttps://www.blogger.com/profile/10058055479559987363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-11587438635143457492013-04-09T06:32:30.863-07:002013-04-09T06:32:30.863-07:00Naprawdę zaczynam się coraz bardziej zastanawiać j...Naprawdę zaczynam się coraz bardziej zastanawiać jak to się dzieje, że tyle osób czyta tę książkę. Przecież to jest nudne jak flaki z olejem! Mało tego, tutaj naprawdę nic się nie dzieje. Nic. Całkowicie. Kutwa. Nic. <br />Ja rozumiem: romans. Ale nawet tam da się wycisnąć z tego coś więcej. <br />Gratuluję, że chociaż wyciskacie tyle. Podziwiam Was :D Markwiahttps://www.blogger.com/profile/10058055479559987363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-41352224563642704722013-04-08T13:23:06.284-07:002013-04-08T13:23:06.284-07:00Oj, to jest pełen profesjonalizm. Miałam takiego p...Oj, to jest pełen profesjonalizm. Miałam takiego profesora na studiach, który był ekspertem w tzw. rozdmuchiwaniu slajdów. Potrafił gadać o trzech slajdach przez godzinę, przez co z niczym się nie wyrabiał. Z jego fakultetów urywał się co drugi student. Ale w końcu, jak sam psor stwierdził, on nie musi się dowartościowywać uwagą studentów. Stefka stosuje podobną taktykę.<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />BeigeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-39332260800978331462013-04-08T09:00:11.037-07:002013-04-08T09:00:11.037-07:00Jej, nowy rozdział już dziś! Będzie akcja, pośmiej...Jej, nowy rozdział już dziś! Będzie akcja, pośmieję się, popłaczę, wzruszę... Chwila, chwila, chwila. To chyba nie ta książka -.-<br />Moje pierwsze wrażenie po wejściu na tego bloga brzmiało ,,jej, jaki duży ten suwaczek po prawej, może Beige zamieściła tylko pół analizy?". Niestety (a może stety, w końcu o musk trzeba dbać), kolejny rozdział, w którym NIC się nie dzieje. Równie dobrze ałtorka mogła napisać:<br />,,Edek przyjeżdża po Belcię, która się nim zachwyca. Wampiry kochają szybkie megasuperspeshulbryki i wisi im, co myślą zwykli ludzie. Jessica gada z Belką, a Edzio chamsko je podsłuchuje, następnie zmusza się (cóż za bohater!) do zjedzenia kawałka pizzy, kompletnie olewając własną rodzinę i opowiadając o tym, jak zajefajnie jest na polowaniach. Do tego cała masa tekstów typu ,,odejdź, jestem niebezpieczny, ty kretynko!"."<br />Ale po co, przecież te kilka zdań można rozciągnąć na cały rozdział, prawda? ,,profesjonalne lanie wody by Stephanie Meyer"...Tamtarohttps://www.blogger.com/profile/08028619098773236702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-30257094797627858262013-04-08T08:11:15.204-07:002013-04-08T08:11:15.204-07:00eee... myślałam, że jestem w około połowie analizo...eee... myślałam, że jestem w około połowie analizowanego rozdziału, a to się skończyło... o_O tu nie było NIC ciekawego ani wartego uwagi...<br />Co do momentu, kiedy wszyscy w szkole się gapili na Belkę, to zakładając, że jest to mała miejscowośc, to w szkole nie ma miliona ludzi i więszkość się zna mniej lub bardziej. Edzio i jego rodzinka od zawsze zwracali na siebie uwagę, więc mogę uwierzyć, że niektórzy ludzie byli zdziwieni, widząc, że z kimś romawia dłużej niż pół minuty. Ale to i tak nie tłumaczy, że gapiła sie na nich CAŁA szkoła przez CAŁY czas...<br />głupota tej 'powieści' mnie dobija<br /><br />oczywiście dziękuję za wspaniałą analizę, dzięki niej przynajmniej nie zasnęłam ^^<br />Pozdrawiam serdecznie :)<br />PicoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-31092188377013825672013-04-08T05:13:27.594-07:002013-04-08T05:13:27.594-07:00*czyta co chwilę tłumiąc ziewnięcie* koniec? już? ...*czyta co chwilę tłumiąc ziewnięcie* koniec? już? Jeśli chodzi o treść to ten rozdział może konkurować z "Quo Vadis",a komentarze jak zwykle brylancik : ) <br /><br /><br />PS: Devis twój avatar to nie jest przypadkiem inny Edward?koranohttps://www.blogger.com/profile/14266808055116347426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-66856022891732439622013-04-07T13:23:20.212-07:002013-04-07T13:23:20.212-07:00ło matko,ale ona jest głupia!
chomikło matko,ale ona jest głupia!<br /><br /><br />chomikAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4513323679536834745.post-73267428212944247832013-04-07T13:05:19.857-07:002013-04-07T13:05:19.857-07:00ło matko, szczególnie ludków z wyższego rocznika s...ło matko, szczególnie ludków z wyższego rocznika straaasznie interesuje romans jakiejś tam belki i jej adonisa :/<br /><br />ale w sumie są siebie warci. dwa pustaki dla których osobowość nie ma żadnego znaczenia. przynajmniej nie marnują porządnych osób.tuptaczekhttps://www.blogger.com/profile/08207015110024713208noreply@blogger.com